WIADOMOŚCI

Honda nie przejmuje się pierwszymi problemami
Honda nie przejmuje się pierwszymi problemami
Honda nie przejmuje się problemami jakie napotkała podczas pierwszego prawdziwego dnia testów swojej nowej jednostki napędowej V6 turbo, podkreślając, że na początku sezonu 2014 wszyscy producenci mieli podobne problemy.
baner_rbr_v3.jpg
Steffel Vandoorne, który zasiadał dzisiaj za kierownicą MP4-29H, pokonał tylko trzy okrążenia instalacyjne i nie ustanowił żadnego czasu.

Honda potwierdziła, że rano miała problemy z elektryką bolidu, które spotęgowały jeszcze problemy z logowaniem danych płynących z testów.

„W tym tygodniu naprawdę chodzi tylko o przeprowadzenie fundamentalnych testów systemów silnika przed głównymi testami w lutym” mówił Yasuhisa Arai. „Gdy na początku roku byłem w Jerez , widziałem jak dużo problemów miały ekipy przygotowując nowe silniki turbo, więc bardzo chcieliśmy mieć te wstępne przygotowania za sobą zanim rozpoczniemy zimowe testy w sezonie 2015.”

Arai podkreślił także, że obecna specyfikacja silnika jest daleka od tej z jaką przyjdzie się Hondzie ścigać w przyszłym roku.

„Silnik, z którego korzystaliśmy dzisiaj cały czas jest w fazie rozwoju- to nie jest silnik wyścigowy- zamierzamy go rozwijać zgodnie z planem na zbliżający się sezon.”

„Mamy jeszcze kilka kroków do wykonania przed wizytą w Australii. Robimy dobre postępy przed nowym sezonem jako jeden zespół.”

Jutro, podczas ostatniego dnia testów w Abu Zabi za kierownicą MP4-29H ponownie zasiadał będzie Steffel Vandoorne.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

12 KOMENTARZY
avatar
RyżyWuj

25.11.2014 18:47

0

I tak by nie powiedzieli niczego więcej, nawet jakby wyszły poważne problemy. McHonda pozostaje zatem nadal wielkim znakiem zapytania - i będzie nim tak długo, dopóki nie pokażą czegoś realnego na torze. Osobiście wydaje mi się, że nie będą mieli lekko na starcie, bo nawet Mercedes swoje musiał przemęczyć w zimie 2013/14.


avatar
magic942

25.11.2014 20:00

0

Ja czuję, że będą mocni w kolejnym sezonie. Honda podobnie jak Mercedes to marka korzystająca z takich silników w autach osobowych, więc myślę, że dla nich to nie będzie duży problem w przeciwieństwie do Ferrari dla których silnik V6 to zupełnie inna galaktyka. Pozatym to są Japońce więc Oni zawsze coś wykąbinują. Co marka to marka.


avatar
Jahar

25.11.2014 20:22

0

@2. Ani Honda Ani Mercedes takich silników w swoich samochodach nie mają a już argument, że Japończycy muszą zrobić coś super bo tak i juz, jest że tak powiem z 4 liter. Tak samo mówiłeś, że co marka to marka jak dominowało Renault z RBR? Wyprzedzając od razu twoje myśli zapewniam Cie, że jedną z głównych składowych siły RBR był silnik a nie tylko wygięte plastiki.


avatar
Skoczek130

25.11.2014 21:09

0

To, że jakaś marka stosuje podobne silniki w cywilkach, tak na prawdę w F1 nie daje przewagi. To jednak zupełnie inna bajka. Gdyby jeszcze był to silnik nieoparty o system ERS - jest jednak mnóstwo elektroniki w tym wszystkim. Dobrym przykładem jest Renault. Ferrari teoretycznie mogło ponieść porażkę... ale Renault, które miał podtrzymać sukcesy RBR, dało plamy... ;) @Jahar - w późniejszym czasie RBR z Renault dokonało dużego postępu jako konstruktor-producent. Ale na początku silnik był jednym ze słabszych punktów całej maszyny.


avatar
mailtog

25.11.2014 23:08

0

budując silniki na miniony już sezon ekipy kompletnie nie wiedziały co ma konkurencja, nikt nie wiedział jaka mocą dysponują inni i dopiero podczas konferencji i wywiadów wyszło, że merc ma tych kilkadziesiąt koni więcej. teraz honda wie już jaka musi być ta minimalna moc więc myślę, że plamy nie dadzą.


avatar
devious

25.11.2014 23:37

0

@kempa007 StOOOOffel Vandoorne nie Steffel! W każdym artykule przekręcasz jego imię!!!


avatar
RyżyWuj

26.11.2014 01:34

0

@6 devious - mówi się StOOOOffel, a pisze Steffel. Zwyczajnie ci się pomerdało.


avatar
bod

26.11.2014 07:00

0

"...problemy z logowaniem danych płynących z testów..." - PKW... ?


avatar
orto

26.11.2014 09:05

0

Słuchajcie! O co chodzi? Na kilkanaście okrążeń przed końcem ostatniego wyścigu Hamilton, przez radio, miał pretensje do ekipy, że rąbią mu za dużą moc a on tego nie chce. Zresztą w tym czasie poprawił rekord okrążenia. A od kiedy można z boxów zdalnie zmieniać parametry silnika???


avatar
carrera996

26.11.2014 10:29

0

Chciałbym zaproponować pewną prawidłowość w odnoszeniu się do "silnika" bolidów F1. Ze względu na fakt, że jednostka napędowa to kilka elementów wchodzących w jej skład powinniśmy mówić właśnie o jednostce napędowej lub układzie napędowym, bo silnik 1.6 turbo jest wyłącznie jej elementem składowym, a jak sądzę ze względu na jednak jak by nie było konwencjonalny silnik spalinowy zasilany benzyną, zapewne sprawia on najmniej problemów w stosunku do pozostałych elementów, chociażby ERS. Problemem ekip zazwyczaj było wyciśnięcie co się da nie z silnika turbo, a z całego układu napędowego.


avatar
Skoczek130

26.11.2014 18:00

0

@RyżyWuj - pisze się Stoffel, czyta się Sztofel. ;)


avatar
Skoczek130

26.11.2014 18:01

0

Stofel w sumie też poprawna forma


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu